Data publikacji: 11.01.2011

Coraz większa Unia

Dalsze rozszerzanie Unii Europejskiej powinno pozostawać jedną z kluczowych polityk UE, bo leży to w naszym interesie - przekonywał w Warszawie Jan Truszczyński, do niedawna wiceszef Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds. Rozszerzenia, a obecnie szef Dyrekcji ds. Edukacji i Kultury.


Truszczyński przedstawił w Warszawie najważniejsze punkty polityki UE w sprawie rozszerzenia.
 
Podczas spotkania z dziennikarzami w siedzibie Przedstawicielstwa KE w Warszawie Jan Truszczyński przekonywał, że przyjmowanie do UE kolejnych krajów leży w interesie samej Unii Europejskiej. Dlaczego? Po pierwsze, rozszerzenie UE może pomóc w skutecznym radzeniu sobie z kryzysem ekonomiczno- finansowym. Jako przykład może posłużyć fakt, że po przyjęciu do UE 12 nowych krajów ( 2004 i 2007 r.) obroty handlowe z krajami tzw. "starej" UE wzrosły niemal trzykrotnie.
 
Po drugie, rozszerzenie UE o nowe kraje służyłoby kształtowaniu trwałego wzrostu gospodarczego oraz bezpieczeństwu energetycznemu. Z tego punktu widzenia najciekawszy jest przypadek Turcji, dzięki której UE mogłaby wreszcie osiągnąć upragnioną dywersyfikację źródeł i kierunków dostaw energii. Poza tym nowe kraje przyjęte do UE mogłyby wesprzeć inne państwa wspólnoty w zakresie ochrony środowiska jak np. Islandia, kraj bardzo zaawansowany w zakresie wykorzystania odnawialnych źródeł energii.
 
Po trzecie, istotnym czynnikiem byłoby także zwiększenie bezpieczeństwa UE i jej obywateli. W każdym kraju starającym się o członkostwo w UE powinny zostać zagwarantowane rządy prawa, cały wymiar sprawiedliwości musi działać sprawnie i niezależnie, zaś walka z korupcją nie może być fikcją. Zdaniem Truszczyńskiego, ograniczenie w krajach kandydackich takich patologii jak np. przestępczość zorganizowana czy pranie brudnych pieniędzy w pośredni sposób zwiększa stabilność Unii, bo redukuje ilość negatywnych zjawisk mogących przeniknąć na teren wspólnoty.
 
Po czwarte, przyjęcie do Unii Europejskiej nowych krajów oznaczałoby wzrost znaczenia UE na arenie międzynarodowej. Turcja, która ma ambicje uzyskania statusu regionalnego mocarstwa, z rosnącymi wpływami w krajach sąsiednich, jest dla UE niezwykle atrakcyjnym partnerem. Z drugiej strony kraje Bałkanów Zachodnich, poprzez trwałą stabilizację, mogłyby także wzmocnić głos UE na scenie globalnej.
 
Dyrektor Truszczyński podsumował także krótko stan negocjacji z poszczególnymi krajami kandydującymi: Chorwacja jest na finiszu rokowań, w Turcji doszło do dalszych pozytywnych zmian - przyjęto np. pakiet reform konstytucyjnych, stałe postępy czynią także kraje Bałkanów Zachodnich. Islandia natomiast jest w tej chwili na etapie przeglądu swojego prawodawstwa pod kątem uregulowań unijnych.
 
Podczas wizyty w Warszawie Jan Truszczyński spotkał się także z przedstawicielami instytucji naukowych i ambasad. Tematem dyskusji również była polityka rozszerzeniowa Unii w perspektywie najbliższych lat. Dyrektor Truszczyński ponownie podkreślił, że rozszerzenie wspólnoty bez wątpienia niesie o wiele więcej korzyści niż ewentualnych trudności i bez wątpienia powinno być kontynuowane. Jego zdaniem, polityka akcesyjna nie jest w sprzeczności z pilotowanym m.in. przez Polskę Partnerstwem Wschodnim. Obejmuje ono Białoruś, Ukrainę, Armenię, Azerbejdżan, Gruzję i Mołdawię i jest projektem obejmującym m.in. preferencje handlowe, ułatwienia wizowe i programy pomocowe.
 
Kraje kandydujące to Chorwacja, Islandia, Czarnogóra, Była Jugosłowiańska Republika Macedonii i Turcja. Negocjacje w sprawie przystąpienia do UE Czarnogóry oraz Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii jeszcze się nie rozpoczęły. Albania, Bośnia i Hercegowina, Serbia oraz Kosowo (w rozumieniu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1244 ) uzyskały obietnicę członkostwa w UE, pod warunkiem że spełnią określone wymogi. Kraje te uznawane są za potencjalnych kandydatów.
 
Więcej informacji na temat planowanego poszerzenia Unii Europejskiej można znaleźć na http://ec.europa.eu/enlargement/index_pl.htm
 

Copyright © 2021 Wir Poznań | Wszelkie prawa zastrzeżone.