Data publikacji: 13.07.2011
Pomimo uspokojenia się sytuacji w Tunezji ciągle trwa tam kryzys migracyjny. Na początku Tunezyjczycy uciekali przed zamieszkami na południe Europy, teraz sami przyjmują uchodźców z Libii, którzy obawiają się coraz bardziej brutalnej wojny w ich kraju.
Delegacja Parlamentu podczas wizyty w Tunezji oceni ryzyko migracyjne, odwiedzi także obozy dla uchodźców. Spotkania można też na żywo śledzić za pomocą Twittera.
Podczas wizyty w Tunezji (13-16 lipca) delegacja PE zapozna się z warunkami w jakich żyją imigranci oraz spotka się z przedstawicielami najwyższych władz Tunezji.
W składzie delegacji: przewodniczący Simon Busuttil (Malta, Europejska Partia Ludowa), Claude Moraes (Wielka Brytania, Sojusz Socjalistów i Demokratów), Judith Sargentini (Holandia, Zieloni), Agustín Díaz De Mera García Consuegra (Hiszpania, Europejska Partia Ludowa), Nathalie Griesbeck (Francja, Liberalowie) i Sylvie Guillaume (Francja, Sojusz Socjalistów i Demokratów).
W środę eurodeputowani spotkają się z przedstawicielami UNHCR (Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców) i unijnego ECHO (Biura Pomocy Humanitarnej Wspólnoty Europejskiej). W czwartek przewidziano wizytę w obozie dla uchodźców prowadzonym przez Czerwony Krzyż/Czerwony Półksiężyc przy granicy z Libią w pobliżu przejścia granicznego Ras Jdir i w obozie UNHCR w Choucha.
W piątek deputowani odbędą całą serie rozmów z władzami Tunezji: premierem Bedżim Caidem Essebsi, ministrem spraw zagranicznych Mouldim Kefim, ministrem ds. socjalnych Mohamedem Ennaceurem oraz dyplomatami z UE i USA.
Dlaczego Tunezja jest kluczowa?
Rewolucje w Afryce Północnej poddały unijną politykę imigracyjną i azylową prawdziwemu testowi. Tunezja jest jednym z kluczowych krajów pod tym względem, bo buduje od nowa swój system polityczny, jest blisko Włoch i Malty, a do tego sama przyjmuje setki uchodźców z Libii.
Kwestie Tunezji interesują zwykle Komisję Spraw Zagranicznych PE, ale tym razem sytuacji od strony imigracji przyjrzą się deputowani Komisji Wolności Obywatelskich.
Kalendarium wydarzeń
· 17 grudnia 2010 - uliczny sprzedawca Mohamed Bouazizi, któremu policja skonfiskowała towar podpalił się na znak protestu
· grudzień-styczeń 2010-2011 - przez kraj przechodzą masowe protesty, z którymi po kolei rozprawia się reżim
· grudzień-styczeń 2010-2011 - pierwsi imigranci z Tunezji docierają do Europy, zaczyna się kryzys imigracyjny
· 14 stycznia 2011 - prezydent Ben Ali ucieka z kraju, władzę przejmuje rząd tymczasowy
· marzec-czerwiec 2011 - w Tunezji pojawia się coraz więcej imigrantów uciekających przed wojną w Libii. Rząd tymczasowy musi sobie radzić z kryzysem humanitarnym
· 23 października 2011 - tego dnia Zgromadzenie Konstytucyjne ma przyjąć projekt nowej tunezyjskiej konstytucji
"Chcemy na własne oczy zobaczyć jak wygląda sytuacja na granicy tunezyjsko-libijskiej. Walka o wolność w Libii ma bowiem efekty uboczne dla innych krajów tego regionu, np. poprzez dużą liczbę uchodźców" - ocenia Busuttil.
Jak przypomina Tunezja jednocześnie zmaga się z innymi problemami, jak prace nad nową konstytucją, niestabilność rządu tymczasowego czy zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju.
"UE musi odpowiedzieć na te zagrożenia, zwłaszcza jeśli chodzi o sytuacje uchodźców, pomocy humanitarnej i migracji w kierunku Europy" - argumentował Busuttil. "Nasz wyjazd pozwoli nam lepiej zrozumieć, jak ulżyć temu krajowi. Chcemy bezpośrednio porozmawiać ze wszystkimi stronami, od uchodźców do władz Tunezji".
UE już w marcu przeznaczyła 25 mln euro z funduszy kryzysowych na pomoc Tunezji, a kolejne trzy miliony euro trafiło na pomoc humanitarną dla uchodźców.
Unia chce także wzmocnić mandat Frontexu, unijnej agencji zajmującej się ochroną granic zewnętrznych. Parlament i Rada osiągnęły już kompromis w tej sprawie, głosowanie nad nim w PE zaplanowano we wrześniu. Powołano również do życia nową instytucję - Europejski Urząd Wsparcia w zakresie Polityki Azylowej, który ma swoją siedzibę na Malcie.
Źródło PE