Data publikacji: 26.02.2014

Gospodarka UE rusza

Kryzys w Europie powoli przechodzi do historii. Zimowa prognoza Komisji Europejskiej przewiduje dalsze ożywienie gospodarcze w większości państw członkowskich oraz w całej UE.


Poważnym problemem pozostaje wysokie bezrobocie – wciąż powyżej 10 proc. - Aby ugruntować ożywienie i stworzyć więcej miejsc pracy, musimy kontynuować reformy – podkreśla wiceprzewodniczący KE Olli Rehn.

UE: gospodarka rusza        

Zakłada się, że po wyjściu z recesji wiosną 2013 r. i trzech kolejnych kwartałach, w czasie których odnotowano słabe ożywienie, nastąpi umiarkowane zwiększenie wzrostu gospodarczego. W 2014 r. wzrost realnego PKB ma wynieść 1,5 proc. w UE i 1,2 proc. w strefie euro, a następnie w 2015 r. wzrost ten ma być bardziej dynamiczny, wynosząc odpowiednio 2,0 proc. i 1,8 proc. Przewidywania takie oznaczają korektę w górę o 0,1 punktu procentowego wartości zakładanych w prognozie z jesieni 2013 r. Prognoza ta nadal opiera się na założeniu, że wdrażanie środków politycznych uzgodnionych na szczeblu UE i państw członkowskich pozwoli utrzymać wzrost zaufania oraz polepszyć warunki finansowania, a także usprawni wprowadzanie niezbędnych dostosowań gospodarczych w państwach członkowskich poprzez zwiększenie ich potencjału wzrostu.

Należy zauważyć, że prognoza dla Portugalii opiera się na założeniach opracowanych w kontekście dziesiątego przeglądu programu dostosowań gospodarczych z połowy grudnia oraz że zostanie uaktualniona w ramach bieżącego jedenastego przeglądu programu. Prognozy dla Cypru zostały opracowane na początku lutego, po przeprowadzeniu trzeciego przeglądu programu dostosowań gospodarczych i przed uzyskaniem danych z czwartych kwartalnych szacunków dotyczących PKB.

Olli Rehn, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. gospodarczych i walutowych oraz euro, stwierdził: Po powrocie na ścieżkę wzrostu w połowie zeszłego roku ożywienie gospodarcze w Europie jest coraz silniejsze. Zwiększenie popytu krajowego w bieżącym roku powinno przyczynić się do bardziej zrównoważonego wzrostu gospodarczego. Gospodarka europejska stopniowo wraca do stanu równowagi. Następuje również wzrost konkurencyjności zewnętrznej, zwłaszcza w państwach najbardziej zagrożonych kryzysem. Najgorszą fazę kryzysu mamy już za sobą, ale nie możemy spocząć na laurach, ponieważ ożywienie gospodarcze nadal jest słabe. Aby ugruntować ożywienie i stworzyć więcej miejsc pracy, musimy kontynuować reformy gospodarcze.

 

Wzrost gospodarczy oparty na szerszych podstawach

Działalność gospodarcza zaczęła ulegać ożywieniu także w państwach najbardziej zagrożonych kryzysem i przewiduje się utrzymanie tej tendencji. Aktualizowane z dużą częstotliwością wskaźniki wskazują na polepszenie sytuacji w większości państw. Analogicznie do wcześniejszych przypadków ożywienia koniunktury po głębokich kryzysach finansowych obecny wzrost wydaje się jednak dosyć umiarkowany. Odzwierciedla to trwały, choć coraz słabszy, wpływ kryzysu gospodarczego w zakresie presji dotyczącej zmniejszania zadłużenia, ograniczonych możliwości finansowania, jak również konieczności przeprowadzenia dostosowań wewnętrznych i zewnętrznych.

Mimo że ogólnie warunki finansowania są korzystne, nadal istnieją znaczne różnice między poszczególnymi państwami członkowskimi oraz w odniesieniu do przedsiębiorstw rożnej wielkości. Po silnym spadku poziomu inwestycji przez kilka ostatnich kwartałów nastąpiło ich ożywienie i przewiduje się, że w okresie objętym prognozą wzrost inwestycji nabierze tempa, również w pewnym zakresie w sektorze budownictwa. Spadek niepewności powinien pozytywnie wpłynąć na popyt, który według prognoz będzie głównym motorem wzrostu gospodarczego, w miarę jak wpływ wyżej wymienionych czynników będzie się stopniowo zmniejszał.

Ponieważ rynek pracy zazwyczaj reaguje na zmianę PKB z co najmniej półrocznym opóźnieniem, poziom zatrudnienia stabilizuje się bardzo powoli, przy czym stopa bezrobocia pozostaje na wysokim poziomie. Zgodnie z tym modelem, przewiduje się niewielki wzrost zatrudnienia począwszy od bieżącego roku i obniżenie do 2015 r. stopy bezrobocia do 10,4 proc. w UE i 11,7 proc. w strefie euro, przy wciąż bardzo dużych różnicach między poszczególnymi państwami.

Zakłada się, że w 2014 r. w UE i w strefie euro przeważać będzie niska inflacja cen konsumpcyjnych, odpowiednio na poziomie 1,2 proc i 1,0 proc., która następnie wzrośnie w 2015 r. o około ¼ punktu procentowego, w miarę jak wzrost gospodarczy nabierze tempa.

Wskutek stałego wzrostu konkurencyjności cenowej i wzmacniania sektorów eksportowych w ostatnich latach w państwach najbardziej zagrożonych kryzysem poprawie uległo saldo obrotów bieżących. Przewiduje się, że w latach 2014 i 2015 wiele z tych gospodarek odnotuje nadwyżki na rachunku obrotów bieżących.

Konsolidacja budżetowa przynosi rezultaty

Oczekuje się dalszego obniżania deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych. Przewiduje się, że w 2014 r. nominalny deficyt budżetowy spadnie do 2,7 proc. PKB w UE oraz 2,6 proc PKB w strefie euro, natomiast wskaźniki zadłużenia wyniosą prawie 90 proc. w UE i 96 proc. w strefie euro. Tempo konsolidacji budżetowej w odniesieniu do salda strukturalnego wskazuje na zasadniczo neutralny kurs polityki budżetowej.

Zagrożenia pod kontrolą

Zagrożenia wydają się być bardziej pod kontrolą niż jesienią. Największym zagrożeniem dla perspektyw wzrostu jest ponowny spadek zaufania, który mógłby wyniknąć z opóźnień w realizacji reform na poziomie krajowym lub europejskim. Takie opóźnienia zwiększyłyby niebezpieczeństwo wydłużenia okresu słabego wzrostu w Europie, co miałoby negatywny wpływ na działalność gospodarczą w okresie objętym prognozą. Podczas gdy bieżące zmiany cen odzwierciedlają zarówno czynniki zewnętrzne, jak i trwający proces dostosowania, stale niska inflacja w strefie euro niosłaby za sobą ryzyko dla odzyskania równowagi gospodarczej. Biorąc jednak pod uwagę stopniowe umacnianie ożywienia gospodarczego i wzrost zaufania, prawdopodobieństwo, że wstrząsy będą na tyle silne, aby wpłynąć na oczekiwania dotyczące inflacji i spowodować ogólnoeuropejską deflację, jest bardzo niewielkie.

Z drugiej strony istnieje możliwość, że ożywienie mogłoby być silniejsze niż przewidziano, gdyby wdrożono dalsze odważne reformy strukturalne. Wzmocniłoby to pozytywne sprzężenie zwrotne między zaufaniem, wzrostem gospodarczym - w szczególności wzrostem inwestycji - oraz zdolnością sektora bankowego do udzielania kredytów.

 

Źródło: http://ec.europa.eu/polska/news/140225_zima_prognoza_pl.htm

 

Copyright © 2021 Wir Poznań | Wszelkie prawa zastrzeżone.