Data publikacji: 24.05.2010

Komisarz Janusz Lewandowski o unijnej pomocy w walce z powodzią

Polska ma szansę na ponad 100 mln euro z Funduszu Solidarności UE – ocenia komisarz UE ds. programowania finansowego i budżetu Janusz Lewandowski.


Zaznaczył, że Polska może liczyć także na pomoc strukturalną w zakresie inwestycji przeciwpowodziowych. – To może być w tej sytuacji największa korzyść wynikająca z członkostwa Polski w Unii – mówił Janusz Lewandowski. Komisarz złożył dziś wizytę w polskim Parlamencie, gdzie przedstawiał m.in. plan pracy Komisji Europejskiej w bieżącym roku.

Przebywający w Warszawie komisarz Janusz Lewandowski przypomniał na konferencji prasowej, że Fundusz Solidarności Unii Europejskiej (FSUE) został utworzony właśnie z myślą o pomocy krajom, które ucierpiały na skutek katastrofalnej powodzi. Komisja Europejska jest na bieżąco informowana o rozwoju sytuacji powodziowej w Polsce. - Od poniedziałku istnieje gorąca linia pomiędzy polskimi władzami a Centrum Monitoringu i Informacji. W środę uruchomiono europejski mechanizm obrony cywilnej, gdzie zostały bardzo wyraźnie sprecyzowane polskie zapotrzebowania m.in. na pompy o dużej mocy – wymieniał komisarz Lewandowski podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Teraz szykowany jest wniosek, który mógłby uruchomić Europejski Fundusz Solidarności. Został on utworzony właśnie z takich przyczyn, jakie dziś widzimy w korycie Wisły czy Odry – mówił komisarz, przypominając, że jego wysokość to miliard euro. Bezpośrednią przyczyną powołania do życia funduszu były poważne powodzie, które latem 2002 r. nawiedziły Europę Środkową. - I do tej pory właśnie powodzie były najczęstszą przyczyną uruchamiania tego funduszu. W następnej kolejności to pożary, czasem susza.

FSUE może zostać uruchomiony, gdy ogólne szkody spowodowane przez klęskę przekraczają 3 mld euro lub 0,6 proc. dochodu narodowego brutto – w zależności od tego, która z tych dwóch wartości jest mniejsza. – W przypadku Polski pułap ten wynosi 2,125 mld euro. (…) Teraz należy oszacować straty i złożyć wniosek. Jest na to czas, bo należy go dostarczyć w ciągu 10 tygodni od momentu wystąpienia pierwszych strat – mówił komisarz Lewandowski. Polska jest jednym z siedmiu krajów UE, który do tej pory nie korzystał z FSUE.

Z wstępnych szacunków komisarza Lewandowskiego wynika, że Warszawa może otrzymać wsparcie rzędu 100 mln euro. – Przy skali strat w granicach 3 mld euro, z czym pewnie trzeba się liczyć, będzie to ponad 100 mln – mówił komisarz. Zaznaczył jednak, że procedury wypłacania pieniędzy są dosyć wolne – od 4 do 6 miesięcy, dlatego unijne wsparcie będzie de facto zwrotem części kosztów poniesionych przez państwo w zakresie łagodzenia skutków powodzi.

Janusz Lewandowski zaznaczył jednocześnie, że Polska może liczyć także na pieniądze z budżetu UE w ramach polityki strukturalnej m.in. na budowę infrastruktury, która w przyszłości pozwoliłaby zapobiegać skutkom powodzi lub minimalizować ich skutki. – To może być w tej sytuacji największa korzyść wynikająca z członkostwa Polski w Unii – mówił Janusz Lewandowski.

Pytany o możliwą pomoc dla rolnictwa komisarz stwierdził, że przypadku takich klęsk żywiołowych jak obecna powódź w Polsce możliwe czasowe zawieszenie zasad Wspólnej Polityki Rolnej, by umożliwić rządom narodowym na przyznanie rekompensat najbardziej poszkodowanym gospodarstwom.

Komisarz Janusz Lewandowski złożył dziś wizytę w polskim Parlamencie. Najpierw spotkał się z przedstawicielami senackiej Komisji Spraw Unii Europejskiej, a następnie wziął udział w plenarnym posiedzeniu sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej, podczas którego przedstawił m.in. plan pracy Komisji Europejskiej w bieżącym roku.

Materiał dźwiękowy i zdjęcia wkrótce na stronie
www.ec.europa.eu/polska

Copyright © 2021 Wir Poznań | Wszelkie prawa zastrzeżone.