Data publikacji: 28.01.2010
Europejski program obserwacji Ziemi przyczyni się do ograniczenia skutków klęsk żywiołowych takich jak trzęsienie ziemi na Haiti, wyjaśnia Norbert Glante, parlamentarny sprawozdawca w sprawie globalnego monitoringu środowiska i systemów bezpieczeństwa (GMES). System będzie dostarczał użytecznych danych na temat postępów zmian klimatycznych, poziomu zanieczyszczeń środowiska i zagrożeń naturalnych.
GMES jest inicjatywą monitorowania Ziemi, zarządzaną przez UE we współpracy z państwami członkowskimi. Obecnie dane są zbierane przez krajowe instytuty badawcze, firmy prywatne i obserwatoria wojskowe. Brakuje jednak zgodności. W GMES chodzi o gromadzenie i przygotowanie wiarygodnych danych z wykorzystaniem satelitów oraz stacji naziemnych.
UE buduje satelity we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, a państwa członkowskie będą wykorzystywać urządzenia do rejestrowania i przetwarzania danych w atmosferze, na ziemi i na morzu i udostępniać te informacje użytkownikom. Projekt wkroczy wkrótce w fazę operacyjną.
Przedsięwzięcie ma poprawić zarządzanie ochroną i eksploatacją środowiska naturalnego, udostępniając informacje na temat stanu powierzchni Ziemi, bioróżnorodności, jakości wód morskich i składu atmosfery. System powinien zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców, na przykład wobec klęsk żywiołowych.
Jeśli nastąpi trzęsienie ziemi, natychmiast, z wykorzystaniem satelitów, mogą powstać dokładne mapy, umożliwiające lepsze zarządzanie zespołami ratowniczymi. Można będzie dokładnie zmierzyć poziom morza w celu obserwacji skutków zmian klimatycznych. GMES pozwoli śledzić rozprzestrzenianie się wycieku ropy w wypadku katastrofy tankowca, dzięki czemu będzie można ostrzec ludzi na brzegu.
Systemy, takie jak GMES nie mogą oczywiście zapobiegać katastrofom naturalnym, mogą jednakże ograniczyć ich negatywne skutki. Gdy wydarzy się katastrofa, GMES może pomóc w szybszym zorganizowaniu ekip ratunkowych. Zdjęcia satelitarne mogą pomóc w zidentyfikowaniu regionów, w których wystąpiły problemy. Można będzie na nich zobaczyć, w jakim stopniu zniszczona została infrastruktura: ulice, tory kolejowe, można będzie sprawdzić, czy zostało uszkodzone lotnisko. Skuteczniej można będzie przeprowadzić ewakuację mieszkańców lub dotrzeć do nich z pomocą.
W środę komisja przemysłu, badań i energii uwzględni poselskie poprawki. Głosowanie nad projektem w komisji zaplanowano na marzec, głosowanie plenarne najprawdopodobniej w czerwcu.