Data publikacji: 16.09.2011

Od 15.09. nieformalne spotkanie ministrów finansów i prezesów banków centralnych UE

Sytuacja gospodarcza i finansowa na świecie, ocena stabilności finansowej i reforma sektora finansowego UE - to kwestie, które będą omawiane na rozpoczynającym się w piątek we Wrocławiu nieformalnym spotkaniu ministrów finansów i prezesów banków centralnych UE.


Jak powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej minister finansów Polski Jacek Rostowski, w czasie dwudniowego spotkania nie zostaną podjęte żadne formalne decyzje, ale "daje ono znakomitą możliwość, aby dogłębnie przeanalizować obecną sytuację gospodarczą i finansową, porozmawiać dogłębnie o zagrożeniach oraz w pewnym sensie zakreślić strategię UE na następne sześć miesięcy lub nawet rok".
 
"Nie będzie to oczywiście formalna strategia, ale wytworzenie pewnego konsensusu. Wnioski, do których dochodzą ministrowie i prezesi banków, często są nawet ważniejsze niż formalne decyzje na oficjalnych spotkaniach. Jakie wnioski wyjdą z tej dyskusji, to się dopiero okaże" - mówił Rostowski.
 
Jednym z głównych tematów spotkania będzie z pewnością obecna sytuacja finansowa w Grecji. Rostowski podkreślił, że UE pracuje obecnie bardzo intensywnie nad tym, aby nie doszło do niekontrolowanej, chaotycznej niewypłacalności Grecji.
 
"Grecy uczynili duże wysiłki, aby do tego nie doszło, choć nie dotrzymują w pełni tego, do czego się zobowiązali. W tej kwestii potrzebna jest solidarność ze strony bogatszych krajów i odpowiedzialność ze strony krajów, które pomoc otrzymują. Musimy znaleźć rozwiązanie, które pozwoli Grecji przy niezmniejszonym wysiłku reformatorskim, z jednej strony zwiększyć efektywność gospodarki, a z drugiej strony tak rozwiązać problem struktury wysokości oprocentowania długu, żeby kraj ten wyszedł z pułapki zagrożenia" - tłumaczył minister.
 
Rostowski podkreślił, że Grecja musi przeprowadzić reformy, a Europa musi w tym pomóc, ponieważ "gdyby się to nie udało z powodu egoizmu jednej albo drugiej strony, to efekty byłyby groźne dla strefy Euro i Europy".
 
"Grecja jest w pułapce zadłużenia. Chcemy jej pomóc nie tylko z poczucia sympatii, ale także dlatego, że jej chaotyczna niewypłacalność byłaby zagrożeniem dla strefy euro i Europy. Jest czas, aby odejść od podejścia emocjonalnego i patrzeć na to chłodniej. Myślę tu o krajach, które mają nadwyżki budżetowe np. Austria. (...) Na pęknięciach w strefie euro kraje z nadwyżką finansową, stracą równie dużo, co kraje, które są w kłopotach i trudnościach" - zaznaczył minister.
 
Rostowski przyznał, że gdyby doszło do chaotycznej niewypłacalności Grecji, "to można się spodziewać potencjalnego wzrostu cen w Polsce, ale niekoniecznie, ponieważ dużo zależy od tego, jak rozwinęłyby się te procesy". "O wiele bardziej niebezpieczne byłoby zagrożenie recesją, a co za tym idzie spadkiem zatrudnienia, choć może niekoniecznie w Polsce. Mamy silną gospodarkę zatrudnienia, ale trudniej byłoby tworzyć nowe miejsca pracy" - dodał.
 
Podczas spotkania we Wrocławiu ministrowie uzgodnią także wspólne stanowisko UE na doroczne spotkanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, które w dniach 23-25 września odbędą się w Waszyngtonie oraz na organizowane przy tej okazji spotkania G20.(PAP)
 
mic/ mki/ jbr/
 
źródło: http://europarlament.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_ep.pap.pl&_PageID=1&_menuId=17&_nrDep=28723&_CheckSum=-1450171328

Copyright © 2021 Wir Poznań | Wszelkie prawa zastrzeżone.