Data publikacji: 08.02.2018

Parlament Europejski o wyborze szefa Komisji Europejskiej w 2019: nie ma odwrotu od metody głównych kandydatów

Parlament Europejski jest gotów odrzucić każdego kandydata na przewodniczącego Komisji, który nie uzyska nominacji którejś z europejskich partii politycznych przed wyborami do PE w 2019 r.


System „głównych kandydatów” (po niemiecku "Spitzenkandidaten") został po raz pierwszy zastosowany w 2014 r. Przewodniczącym Komisji Europejskiej został wówczas Jean-Claude Juncker, czyli kandydat na to stanowisko wskazany przez Europejską Partię Ludową, ugrupowanie, które zdobyło najwięcej głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014. Metoda ta pozwala w czytelny dla wyborców sposób powiązać wybór przewodniczącego Komisji z wynikiem wyborów europejskich. Większość posłów w Parlamencie Europejskim uważa, że metoda się sprawdziła i dlatego chcą, by wybory w 2019 r. pozwoliły na trwałe zakorzenienie tej praktyki. Nie zgadzają się na odstąpienie od niej.

Głos Parlamentu jest w tej sprawie kluczowy, bo od czasu wejścia w życie Traktatu z Lizbony to do Parlamentu należy decyzja, który z kandydatów będzie kierował Komisją Europejską przez kolejne pięć lat. W przyjętym w środę dokumencie (457 głosów za, 200 przeciw i 20 wstrzymujących się) posłowie ostrzegają państwa członkowskie, że gotowi są odrzucić każdego pretendenta, który nie byłby tzw. „głównym kandydatem” wskazanym przez jedną z pięciu partii europejskich.

Komisarze - kandydaci 

Przyjęte dziś sprawozdanie zwiera też poselskie propozycje zmian w tzw. „porozumieniu ramowym” między Parlamentem a Komisją. Dotyczą one między innymi następujących zasad współpracy między instytucjami:

 

 

  • Politycy, którzy są członkami obecnej Komisji powinni móc kandydować w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz być nominowani przez partie europejskie na „głównych kandydatów”.
  • Przewodniczący Komisji będzie zobowiązany poinformować Parlament o środkach podjętych w celu zagwarantowania, że komisarze biorący udział w kampaniach wyborczych w wyborach do UE przestrzegają zasad niezależności i uczciwości.
  • Komisarze kandydujący w wyborach nie będą mogli wykorzystywać zasobów ludzkich ani materialnych Komisji do jakichkolwiek działań związanych z kampaniami wyborczymi.
     

Cytaty
 

"UE musi być bardziej demokratyczna, bardziej przejrzysta, bo inaczej po prostu jej nie będzie. Fakt, że obywatele znają kandydatów na przewodniczącego Komisji Europejskiej przed wyborami jest krokiem ważnym i we właściwym kierunku", powiedział sprawozdawca Parlamentu Europejskiego Esteban González Pons (EPL, Hiszpania).  
 

Więcej na ten temat
 
Proponowane zmiany w porozumieniu międzyinstytucjonalnym są wynikiem negocjacji między Konferencją Przewodniczących Parlamentu (Prezydium Parlamentu i przewodniczący klubów parlamentarnych) a Komisją Europejską. Zostały one zatwierdzone przez Komisję Spraw Konstytucyjnych w 23 stycznia 2018 roku.
Zmiany wejdą w życie po ich zatwierdzeniu przez Parlament i przez Komisję.
 
Traktat lizboński wymaga, aby Rada Europejska, stanowiąc większością kwalifikowaną, mianowała przewodniczącego Komisji w celu zatwierdzenia przez Parlament Europejski, z uwzględnieniem wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego. Jednak tzw. procedura "głównego kandydata " ("Spitzenkandidat") nie jest wymieniona w traktacie.
Jej zastosowanie po raz pierwszy w 2014 r. wynikało z porozumienie między szefami państw i rządów tworzącymi Radę Europejską, Parlamentem Europejskim i europejskimi partiami politycznymi. Przed wyborami europejskimi w 2014 r. pięć europejskich partii politycznych wyznaczyło swoich "głównych kandydatów".
Europejska partia polityczna jest partią polityczną działającą w całej UE. W jej skład wchodzą bliskie sobie ideowo i programowo partie krajowe. Partie europejskie mogą być współfinansowane przez Unię Europejską.
Zgodnie z traktatem (artykuły 10.4 i 224) status partii politycznych i zasady ich finansowania na poziomie europejskim określają Parlament Europejski i Rada.

 

Copyright © 2021 Wir Poznań | Wszelkie prawa zastrzeżone.